Im dłuższy bieg tym więcej trzeba dostarczać energii organizmowi. Można zjeść golonkę ale kto ma na to czas podczas treningu no i jak po tym biegać ?
Posiłek musi dostarczyć dawkę energii i nie obciążać żołądka, zatem mamy żele, batony i tym podobne. Można zrobić też coś samodzielnie.
Potrzebujemy:
40-50 g nerkowców – moczonych całą noc
100 g daktyli – je też moczę razem z nerkowcem
100 g suszonych śliwek
2 łyżki nasion Chia
1 łyżka oleju kokosowego
wiórki kokosowe
Całość blenduję na gładką masę po czym formuje ok 12 kulek i obtaczam we wiórkach kokosowych. Gotowe kulki lądują na 2-3 godzinki w lodówce. Po wyjęciu są gotowe do spożycia natychmiast 🙂 Można je zapakować w folie aluminiową i zabrać na trening 2-3 kulki.
I niech moc będzie z Wami !
[…] był błąd bo złapała mnie kolka po kilku krokach. Nie dla mnie chemia jednak :/ Zjadłem swoją kulkę mocy popiłem izo z miodu, cytryny i soli i przeszło mogłem biec […]
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.