Kijki biegowe Leki Micro Trail Pro

0
772

Firma LEKI powstała w 1948 r Niemczech to potentat w produkcji róznego rodzaju kijków. Moje pierwsze kijki trekkingowe były właśnie tej firmy. Doceniałem je za niezawodność i trwałość. W świecie biegowym także mają wysoką pozycję, choć w Polsce częściaj widzimy produkty innych marek. Czy warto zainteresować się kijkami Leki Micro Trail Pro ?

Miałem okazję pobiegać z nimi po Tatrch i szczerze polecam.

Nie są najlżejsze z kijków karbonowych, bez większych problemów znajdziecie kije o 100, 150 g lżejsze. Dlaczego Leki są cięższe ? Powodów jest kilka:

  1. łączenia są wykonane z tytanu co powoduje troche większą wagę ale zyskujemy na sztywności i trwałości. W tym miejscu kijki lubia się łamać
  2. linka jest w dodatkowej osłonie, wygląda to na gumę ale nie jestem pewien. To powoduje, że linka nie obciera nam kijków.
  3. Większa średnica kijków. Znów waga w minimalnie w górę ale dzięki temu nie ma opcji wyginania się kijków.

Najbardziej wyróżniającym się elementem tych kijków jest brak paska przy rękojeści. Zastąpiono go opaską zakładaną na dłonie. Opaski są dedykowane na lewą i prawą dłoń i faktycznie, można założyć prawa na lewą ale mnie obtarła. Gdy założyłem tak jak trzeba problemu nie było. Na opasce jest przyszyte „uszko”, które wpina się w rękojeść dzięki temu nie ma potrzeby trzymania rękojeści co jest super rozwiązaniem przy schodzeniu – po prostu wypuszczam kije do przodu nie trzymając ich a opieram się na samym zatrzepie. Uszko i zatrzep są bardzo mocne – bez trzymania uchwytu można swobodnie na nich zawisnąć.  Tak samo przy podchodzeniu gdy odpychamy się kijek można swobodnie puścić rękojeść i pociągnąć kijek mocowaniem. W obu przypadkach zatem nie ma tego nienaturalnego wyginania nadgarstka. Super rozwiązanie !

No ok ale co z wypinaniem skoro zatrzep trzyma mocno ? Banalnie prosto ! Na rękojeści umieszczony jest przycisk. Wystarczy go nacisnąć kciukiem co robi się bez specjalnej nauki. Zacze się zwalnia a my wyciągamy dłoń z opaską. Działa to bardzo płynnie i nie wymaga siły. Podczas biegu bez zwracania na to uwagi wpinałem i wypinałem kijki w razie potrzeby.

Sama rękojeść jest wykonana z naturalnego korka co ma poprawić chwyt i jest przedłużona. Tu jeden mały zgrzyt zauważyłem. Mając założoną opaskę na dłoni chwyt nie jest pewny, ręka lubi się ślizgać.

Minusy ? Cena 🙂 Ale jak komuś cena nie robi różnicy to brać !