Lubicie budynie ale wizja robienia go z proszku z woreczka Was przeraża ? Mnie też.
Natknąłem się na przepis budyniu z kaszy jaglanej, do której chyba nie muszę przekonywać.
Co potrzebujemy:
- daktyle – tak ze dwie trzy łyzki, zalewamy je wrzątkiem i czekamy aż będą miękkie – czekałem godzinkę
- szklankę mleka kokosowego, migdałowego czy też zwykłego – osobiście dałem pół kokosowego i pół zwykłego
- dwie łyżki kakao
- jeden pokrojony banan
- szklanka kaszy jaglanej, gotujemy ja zgodnie z przepisem ok 15 minut
- dodałem dwie łyżki płynnego miodu oczywiście produkowanego nie poza EU 😉
- coś do ozdoby np płatki migdałów, pestki granatu czy też wiórki gorzkiej czekolady
Daktyle jak pisałem zalewamy wrzątkiem na ok godzinę, kasze po przygotowaniu wrzucamy do blendera i dodajemy resztę. Daktyle wlewamy razem z wodą, w której się moczyły. Wszystko miksujemy na gładko. Przyprawiamy czymś do ozdoby – ja dałem czekoladę i finito.
Problem miałem z miksowaniem całości – za gęste składniki. może dodawać w mniejszych porcjach ?
Smacznego.