Petzl znów mi padł, standardowo ukruszył się kabelek, zmuszając mnie do kupna nowego modelu. Postanowiłem ulec temu przekazowi jednak tym razem poszukać czegoś z innej firmy.
Aby łatwiej wyszukać produkt spisałem moje wymagania:
- duża moc – gdy chciałem jej używać także na rowerze do jazdy po lesie czy do szukania drogi w skale
- lekka – bo chciałem w niej biegać
- szeroki kąt świecenia
- żadnych kabli, po doświadczeniach z firmą Petzl wiem, że to tam jest słaby punkt
- wodoszczelność – chcę by przynajmniej nie przestała mi świecić podczas mocnego deszczu
- łatwość obsługi gdyż nie ma nic gorszego niż walka z wymianą baterii gdy ma się zimowe rękawice
Po analizach wybór padł na czołówkę Zebra Light H600 Mk II z naturalnym odcieniem światła. Czołówka jest minimalistyczna, w zasadzie to sama rurka do której wkłada się akumulatorek i z jednej strony jest dioda a z drugiej zamknięcie z uszczelką. I koniec, to cała konstrukcja i to nie plastik a aluminium, które dobrze odprowadza ciepło podczas świecenia. Czołówka a w zasadzie latarka, bo można ją wyjąć z pasków na głowę i trzymać ją w ręku ma potężne światło – 1090 lumenów ! Nie używajmy więc jej w mieście na najwyższym poziomie bo oślepimy auta jadące z naprzeciwka. Do jazdy po mieście używam poziomu niżej czyli 660 lumenów bądź jeszcze niżej 350 lm. To są i tak potężne moce porównując to z ofertą innych firm.
Jak na razie jestem zadowolony a mam ją prawie rok, korzystałem z niej choćby podczas biegów (trzyma się pewnie na głowie podczas biegania) czy jady rowerem po lesie. Jak potrzebowałem dużo światła włączałem na max i miałem dzień w środku lasu. Producent podaje, że na max mocy akumulator wytrzyma do 2 godzin – oczywiście zależy to od pojemności i jakości akumulatora, ja kupiłem na allegro i wytrzymuje 1 godzinę zatem poszukam czegoś innego.
Czołówka spełnia moje wymagania co do wodoszczelności a w zasadzie je przewyższa bo spełnia normy IPX7 czyli wytrzymuje zanurzenie do 2 metrów przez 30 minut.
Szerokość wiązki światła to 80 stopni więc jadąc nawet na rowerze widzę całą ścieżkę i nawet pochowane w krzakach sarenki 😉
Ostatnim moim wymogiem była łatwa wymiana akumulatora i to też zostało spełnione – sprawdzałem w łapawicach i da się to zrobić jedną ręką.
Czołówkę można kupić w PL i bezpośrednio ze Stanów od producenta tylko trzeba czekać 3-4 tygodnie na dostawę chyba, że zapłacimy więcej za kuriera. Mnie się nie spieszyło wybrałem opcję tańszą i poczekałem.
Same akumulatorki – bo kupiłem dwa nabyłem na allegro należy też kupić ładowarkę do aku to też jakieś drobne pieniądze są ok 30 zł czy mniej aku ok 70
Ładowarkę kupiłem Digital Li-Ion 18650 Battery Charger (HXY-042V2000A)
reasumując – czołówkę Zebra Light H600 Mk II polecam nie stwierdziłem wad